Z niepokojem obserwuję tendencję do nieodmienności nazwisk męskich. W mediach, urzędach, ba, nawet w kościele, nazwiska męskie zakończone na spółgłoskę, samogłoskę -e, -a czy zwłaszcza –o przestają być odmieniane i słyszymy: z panem Woś (zamiast Wosiem), z panem Krauze (zamiast Krauzem), z panem Zawada (zamiast Zawadą), z panem Kraśko (zamiast Kraśką). Nosicielowi nazwiska wydaje sie, […]
W polszczyźnie jest dość duża liczba zapożyczeń zakończonych na -um. Sprawiają kłopot zwłaszcza z akcentem. Są to pożyczki grecko-łacińskie, do polszczyzny przeszły jednak najczęściej bezpośrednio z łaciny. W większości z nich częstszy i zalecany przez wydawnictwa poprawnościowe jest akcent na drugiej sylabie od końca. On też wydaje się bardziej naturalny. Mówimy więc muzeum, nie muzeum, […]
-Pomyliła pani numerek- mówi do mnie nieznajomy męski głos w słuchawce. Od kilkudziesięciu lat nie słabnie zjawisko nadużywania form zdrobniałych w sytuacjach kontaktów oficjalnych czy neutralnych. Rzecz znamienna, plaga zdrobnień zaczyna dotykać szczególnie mężczyzn, którzy zdają się lubić emocjonalne ciepełko, w sklepie kupują bułeczki, by je posmarować masełkiem, liczą i wydają pieniążki, . Szczególnie ostatni […]
Słowo bynajmniej znaczy ‚wcale nie, w żadnym wypadku, zupełnie’. I jest najczęściej używane z przeczeniem: „Bynajmniej nie chciałem pana urazić”. Może się także pojawić jako replika w dialogu, np.: – Jest ci przykro? – Bynajmniej. Partykuły przynajmniej używamy w znaczeniu ‚co najmniej, chociaż’, np. „Przynajmniej raz w miesiącu chodzę do filharmonii”. Fonetyczna bliskość tych wyrazów […]
Z rzeczownikiem liczba, zgodnie z jego etymologią, używamy rzeczowników policzalnych: liczba książek, bibliotek, cudzoziemców, ustaw. Ilość zaś odnosi się do rzeczowników niepoliczalnych: ilość promieniowania, wody, powietrza. Warto wspierać to rozróżnienie, mówiąc np. o ilości pracy, ale o liczbie prac magisterskich. Pieniądze, chociaż je liczymy, w tym sensie policzalne nie są, powiemy zatem: duża ilość pieniędzy, […]
Rzeczownik gram przybiera w dopełniaczu liczby mnogiej końcówkę –ów: pięć gramów tak jak pięć kilogramów czy pięć dekagramów. Wszystkie rzeczowniki rodzaju męskiego zakończone na -m mają w dopełniaczu liczby mnogiej taką właśnie końcówkę: tłumów, domów, kremów, balsamów i gramów. Dlaczego więc Polacy przy barze zmawiają sto gram? A na stronach internetowych piszą: 100 gram złota, […]
Rzeczywiście wykon robi medialną karierę. Chociaż nie jest to słowo nowe, od dawno było dość popularne w żargonie muzyków i obecne także w języku biurokratów: np. wykon górników, czyli ‚wynik ich pracy’ (socrealistyczny pogłos w wykonie słychać), to współcześnie wpisuje się w niepokojącą tendencję do skracania wyrazów (spoko, w porzo, nara). Wykon to typowy derywat […]
Rzecz znamienna, to najczęściej politycy, ale czasem i dziennikarze skarżą się w mediach: atak na moją osobę, polowanie na moją osobę. Czyżby zwykłe sformułowanie na mnie im nie wystarczało? Do niedawna mówienie o sobie z zastosowaniem form trzeciej osoby liczby pojedynczej miało charakter żartobliwy: „Zaproszono także moją skromną osobę” – mówił ktoś z przymrużeniem oka […]
Rzeczownik cudzysłów od dawna sprawia kłopoty z odmianą. Inne rzeczowniki rodzaju męskiego o podobnym zakończeniu odmieniamy bez zastanowienia i poprawnie: rowu, połowu. Inną odmianę mają tylko rzeczowniki nów, tułów i ołów, ale one kłopotów raczej nie przysparzają (nowiu, tułowia, ołowiu). Skąd zatem wahania z cudzysłowem? Może chcemy upodobnić odmianę cudzysłowu do rzeczowników pustosłowie czy wielosłowie? […]
Wyrażenie pod rząd jest kalką z języka rosyjskiego подряд i jak większość kalk nie zyskuje aprobaty wydawnictw normatywnych. Zamiast więc powiedzieć na przykład, że „Zostałem posłem trzeci raz pod rząd”, należy poprawnie powiedzieć: „Zostałem posłem trzeci raz z rzędu”. Jednak Inny słownik języka polskiego PWN pod red. Mirosława Bańki dopuszcza tę kalkę, wskazując jako przykład […]
Akwen wodny to typowy pleonazm, czyli konstrukcja, której składniki powtarzają tę samą treść. Rzeczownik akwen pochodzi od łacińskiego aqua ‚woda’. Można powiedzieć więc o zbiorniku wodnym lub akwenie (otwartym, zamkniętym, rzecznym, portowym itp.). W języku naturalnym pleonazmy i tautologie są stosunkowo częste, chociaż niepożądane. Rażą te zwłaszcza, które wynikają z nieznajomości wyrazu obcego, np. nałogowy […]
Zdarza się, że zwrot ten pojawia się w błędnej formie iść po najmniejszej linii oporu. Wystarczy chwila namysłu, by uznać, że tylko związek iść po linii najmniejszego oporu jest logiczny, a więc znaczeniowo umotywowany: to opór może być duży bądź mały, a nie linia. Błędny frazeologizm powstał być może przez analogię do zwrotu osiągnąć coś […]
„Minęła punktualnie dwunasta. Jak wszyscy wiedzom mam tylko chwilę czasu, więc ogłaszam wszem i wobec, że w dwutysięcznym piętnastym roku będę kandydował do Sejmu. Zrobiliśmy analizy i mam nadzieję, że dostanę co najmniej 3,5 procenta głosów. Dlatego, bo jestem dobry!”
To już niemal językowa plaga, w mediach, na uniwersytetach czy na ulicy słyszę: ciężko powiedzieć, ciężko stwierdzić, ciężka sprawa, sytuacja, ciężki mecz, ba, nawet ciężki orzech do zgryzienia! Zamiast przymiotników trudny, niełatwy, skomplikowany powszechnie pojawia się niczym słowo wytrych przymiotnik – ciężki. Kto zawinił? Część językoznawców wskazuje na wpływ angielskiego hard, tłumaczonego jedynie jako ciężki […]
Z poprawnym użyciem słowa procent w połączeniu z liczebnikami mają kłopot ekonomiści, politycy, dziennikarze. A zasada jest dość prosta: łączący się z liczebnikami głównymi procent pozostaje nieodmienny w mianowniku, dopełniaczu i bierniku – w pozostałych przypadkach się odmienia.
Jeśli priorytet oznacza ‚przywilej pierwszeństwa w czymś’, a w takim znaczeniu był stosowany w stylu oficjalnym od dawna (zapożyczony z łacińskiego prior ‚pierwszy’), to z natury rzeczy w liczbie mnogiej nie występuje.
Wydawać by się mogło, że czytanie dat jest proste. A jednak budzi wątpliwości. Przypomnijmy więc: nazwa miesiąca w dacie występuje zawsze w dopełniaczu, np. trzydziesty stycznia, nie trzydziesty styczeń, bo nie o trzydziesty styczeń w czyimś życiu chodzi. Idzie o trzydziesty dzień stycznia.
Projekt to ulubione słowo mediów i polityków. Praca nad filmem, przedstawieniem teatralnym, pisanie powieści tak niegdyś frapujące stało się nudnym projektem. Goście zapraszani do studia radiowego czy telewizyjnego obowiązkowo muszą się pochwalić, nad jakim projektem pracują, na jaki zdobyli fundusze.
W każdym razie to wyrażenie utarte, od dawna utrwalone w polszczyźnie w tej właśnie postaci. Wzmacnia wypowiedź, czasem wskazuje, że chcemy wyrazić myśl precyzyjniej albo coś podsumować. Mówiącym najwidoczniej wydało się to wzmocnienie za słabe, bo od jakiegoś czasu dodają do niego słówko bądź, konstatując np.: Mnie to w każdym bądź razie nie dotyczy.