Pieniążki, masełko i bułeczki

26 wrz , 2015   Wideo

-Pomyliła pani numerek- mówi do mnie nieznajomy męski głos w słuchawce. Od kilkudziesięciu lat nie słabnie zjawisko nadużywania form zdrobniałych w sytuacjach kontaktów oficjalnych czy neutralnych. Rzecz znamienna, plaga zdrobnień zaczyna dotykać szczególnie mężczyzn, którzy zdają się lubić emocjonalne ciepełko, w sklepie kupują bułeczki, by je posmarować masełkiem, liczą i wydają pieniążki, . Szczególnie ostatni z wymienionych rzeczowników często pojawia się w formie pieszczotliwej nawet w tekstach urzędowych: „Nie przyznano nam pieniążków na utrzymanie schroniska…”, „Pieniążki należy wpłacić do dnia….”. W ogłoszeniach, prośbach o wsparcie od formy pieniążki odmienianej przez wszystkie przypadki aż się roi. Zapewne tak piszący chcą pozytywnie nastawić do siebie potencjalnych darczyńców, ale czy nie jest to przypadkiem przejaw niebezpiecznej infantylizacji kontaktów społecznych?

doc. dr Grażyna Majkowska, Instytut Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego